12.11.2014
Przełamujmy
Gdy popatrzymy na sondaże sprzed miesiąca, to w zwycięstwo Polaków w meczu z Niemcami w eliminacjach do Mistrzostw Europy wierzyło tylko kilka procent kibiców. Sondaże obróciły się do góry nogami po historycznym zwycięstwie 2:0 nad reprezentacją Niemiec i po remisie ze Szkocją. Niemożliwe stało się możliwe!!!! Co sprawiło, że niedoceniana reprezentacja Polski odniosła tak wielki sukces? Czy wystarczyła sama wiara w zwycięstwo? Myślę, że nasi chłopcy zawsze mieli wiarę i nadzieję, ale brakowało zespołu. Teraz ten zespół się objawił i mimo jeszcze wielu niedoskonałości taktycznych potrafił wspólną siłą odnieść sukces.
Oglądałam te mecze dumna z naszej drużyny, bo to wreszcie była DRUŻYNA, ale moje myśli często biegły do kampanii wyborczej na Prezydenta Krakowa. Jak dużo jest podobieństw. Platforma Obywatelska ma także wiele niedoskonałości. Trzeba to przełamać. Już dziś, tutaj, na szczeblu miasta i dzielnicy, trzeba podjąć wyzwanie lojalnej pracy na rzecz Krakowa. Potrzebna jest drużyna, w której każdy czuje odpowiedzialność za siebie i innych, za realizację podjętych zobowiązań, za mieszkańców, za Kraków. Niestety ludzie Platformy nie zawsze byli zgranym kolektywem, dlatego w tej kadencji nie udało się doprowadzić do ziszczenia się wielu postulatów mieszkańców. Trzeba to przełamać. Dziś Platforma w Krakowie musi być jednością grającą w jednym celu – dla mieszkańców. Kto uważa inaczej, powinien zejść na bok i nie przeszkadzać drużynie. Tu, na naszym podwórku, powinien zaistnieć jeden wspólny interes – Kraków i jego mieszkańcy. Inne partykularne sprawy powinny zniknąć. Prezydent i Rada Miasta muszą współdziałać i otwarcie dyskutować o problemach. Odwoływać się do opinii mieszkańców i wybierać rozwiązania najlepsze, niezależnie od tego, czy są zgodne z postulatami partii rządzącej, czy opozycyjnej.
Wtedy, tak jak na stadionie narodowym, mieszkańcy będą nam bić brawo, wtedy będą nas dopingować, wtedy będą nas wspierać. Nie będziemy musieli sięgać po wyniki sondaży, bo tak zmotywowana i monolityczna drużyna będzie wygrywać dla miasta. Wtedy bez względu na przynależność czy sympatię partyjną wszyscy pójdą oddać głos w wyborach, bo poczują wspólną odpowiedzialność.
Podjęłam się kandydowania na Prezydenta Krakowa i mam świadomość stojących przede mną zadań. Jeżeli zostanę Prezydentem, będę współdziałać z mieszkańcami i stworzę odpowiedzialną, mądrą drużynę, z którą weźmiemy się do pracy, aby dobrze wywiązać się ze zobowiązań wynikających z mojego programu.
Przełamiemy wiele dotychczasowych niemożności. Pewnie nie wszystko nam się uda i z pokorą przyjmiemy słuszną krytykę, ale nie damy się faulować i pokażemy, że też umiemy grać ostro. Nikt nie wygrywa wszystkich meczów, ale ważne jest, żeby zrobić jak najwięcej i stanąć na podium.
Trwam w przekonaniu, że potrzeba siły do przełamania wielu ograniczeń i stereotypów związanych z władzą i zarządzaniem. Uważam, że w działaniu powinno dominować dobro i zrozumienie. Uważam, że zespół, drużyna i wspólny wysiłek większości doprowadzi do osiągnięcia zamierzeń.
Na koniec tych kilku zdań, które napisałam pod wpływem osiągnięć naszej narodowej drużyny, chciałam „chłopakom” podziękować, bo pokazali wzór współdziałania, zrozumienia i odpowiedzialności. Czy można podobny wzór zastosować w polityce? Ufam, że tak. Życzę tego mieszkańcom Krakowa oraz sobie.
Marta Patena
8.10.2014
Szanowni Państwo, Drodzy Krakowianie!
Mam zaszczyt zwrócić się do Państwa o poparcie mojej osoby
w wyborach na Prezydenta Miasta Krakowa.
To z woli mieszkańców już dwanaście lat jestem radną miasta Krakowa.
Państwa ocena mojej działalności umacnia mnie w przekonaniu, że nie zawiodłam swoich wyborców i pokładanych we mnie nadziei.
Doświadczenie życiowe, społeczne i samorządowe, a przede wszystkim tysiące rozmów z mieszkańcami doprowadziły mnie do przekonania, że Krakowianom zależy na nowych, innych priorytetach życia w mieście.
Każdy z nas potrzebuje pozytywnych impulsów do działania.
To samo dotyczy miejskiej społeczności samorządowej. Impuls do działania, który otrzymuję od wyborców, teraz mam szansę przekazać miastu i jego Mieszkańcom oczekującym prostych rozwiązań w codziennym życiu.
Chcę im towarzyszyć jako Prezydent słuchający ich trosk i radości w Krakowie czystym, bezpiecznym i sprawnie zarządzanym.
Przykłady kilku miast w Polsce dobrze zarządzanych przez kobiety pokazują, że warto powierzyć obowiązki Prezydenta nowej osobie.
Śmiało zdecydujmy o nowym stylu sprawowania funkcji Prezydenta Miasta Krakowa we wprowadzaniu – tak oczekiwanych – ewolucyjnych zmian w naszej miejskiej rzeczywistości.
Dziękując za zainteresowanie, proszę o Państwa głosy.
Marta Patena
6.10.2014
Ziarnko do ziarnka…
Od trzech miesięcy nie ładuję komórki w pokoju, w którym śpię, nie używam w domu bezprzewodowego internetu, chociaż laptop pokazuje, że jestem w zasięgu kilku sieci. Mniej wygodnie, ale zdrowiej, a treści internetowe pozostają takie same.
Dbałość o zdrowie jest wprost proporcjonalna do wieku, stąd kilka refleksji z internetowej lektury pewnego popołudnia. Słowniczek: PEM – pole elektromagnetyczne; EHS – zespół elektrowrażliwości; zasada ostrożności: „każda nowa technologia jest szkodliwa, dopóki nie udowodni się, że tak nie jest” (uznana za obowiązkową w UE w kwestiach ochrony środowiska); zasada Alara – „tak nisko, jak jest to realnie możliwe” (As Low As Reasonably Achievable).